Le Magazine Accor Hotels
1 godzina, 1 dzień, 1 tydzień

Śródka – kiedyś nieznana, dziś sławna

Poznaj najbardziej hipsterską dzielnicę Poznania

Śródka to prawdziwa perełka Poznania. Niegdyś zapomniana i zaniedbana, kilka lat temu wróciła do łask i dziś jest jedną z najchętniej odwiedzanych dzielnic w mieście. A to wszystko za sprawą niezwykłego muralu wykonanego techniką 3D. Jakie inne atrakcje skrywa ta zapomniana niegdyś poznańska dzielnica?

Choć kilka lat temu wydawało się to mało prawdopodobne, dziś trudno wyobrazić sobie wizytę w Poznaniu bez odwiedzenia Śródki. Ta niezwykła dzielnica leżąca na wschód od Ostrowa Tumskiego (po drugiej stronie rzeki Cybiny) to cel zarówno turystów, jak i zwabionych licznymi atrakcjami mieszkańców Poznania. Przeczytaj nasz tekst, zarezerwuj wybrane hotele Poznań i poznaj tę najbardziej hipsterską dzielnicę stolicy Wielkopolski!

„Opowieść śródecka…”, czyli jak mural ożywił zapomnianą dzielnicę

Na rogu ulic Rynek Śródecki i Środka można dziś podziwiać znany na całym świecie mural o długim tytule: „Opowieść śródecka z trębaczem na dachu i kotem w tle”. Pomysł na stworzenie malunku techniką 3D na ścianach kamienicy narodził się już w 2012 roku. To właśnie wtedy Gerard Cofta – członek rady osiedla – poprosił architekta i rysownika Radosława Barka o stworzenie szkicu, który nawiązywałby do historii dzielnicy. Mural powstał w ramach projektu „W środku Śródki 2015”. Namalowanie tego kolorowego dzieła poznaniacy zawdzięczają natomiast Fundacji Artystyczno-Edukacyjnej PUENTA.
Mural na przypominać czasy, kiedy Poznań był miastem kupców i rzemieślników. Zielony domek, widoczny na pierwszym planie malunku, ma przypominać o znajdującej się tu niegdyś jatce rzeźnickiej. Czarny kot na dachu to znany mieszkańcom symbol tych okolic. Z kolei siedzący poniżej trębacz ma przypominać o nieistniejącym już ratuszu, z którego rozbrzmiewał hejnał. Na muralu widać także uzbrojonego rycerza – jest to książę Wielkopolski Władysław Odonic, który w 1231 roku nadał dzielnicy prawa miejskie.
A sklep z czekoladą i widniejący nad nim szyld „Terravita”? To skutek umowy obecnych właścicieli kamienicy z firmą – reklama czekolady wisiała bowiem tutaj jeszcze przed stworzeniem muralu. Jej obecna forma nie razi, a raczej stanowi przyjemne dopełnienie całego malunku. „Opowieść śródecka…” to mural, który zdecydowanie warto poznać!

Śródka, czyli ukryty potencjał Poznania

Śródka z pewnością zasługuje na miano miasta w mieście. Posiada swój własny ryneczek (ten, na którym kiedyś znajdował się ratusz), choć dla niewtajemniczonych jest to miejsce nieco chaotyczne – nie do końca wiadomo, gdzie się zaczyna i gdzie kończy. Jest to bowiem jedynie ocalały fragment zburzonego podczas II wojny światowej większego rynku.
W latach 60. rozebrano prowizoryczny przejazd do Ostrowa Tumskiego na rzecz nowo wybudowanej Trasy Chwaliszewskiej. Od tamtej pory dzielnica niszczała – aż do 2015 roku, kiedy opisany wcześniej mural zaczął przyciągać tłumy. Na Śródce jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać hipsterskie knajpy, a plac przed muralem stał się sceną dla różnej maści artystów i aktywistów.

Most biskupa Jordana – romantyczne oblicze Śródki

Charakterystyczny czerwony most biskupa Jordana łączy Śródkę z Ostrowem Tumskim i bazyliką archikatedralną św. Piotra i św. Pawła – najstarszą katedrą w Polsce. Barierki mostu są dziś pełne kłódek, które zostawiają tu zakochani. To także popularne miejsce sesji ślubnych i romantycznych spacerów. Warto przejść się mostem zarówno w dzień, jak i podczas cieplejszych nocy, by w pełni poczuć atmosferę tego miejsca. Stąd już niedaleko do Bramy Poznania – jednej z największych atrakcji turystycznych miasta.
Jeśli planujesz pobyt w Poznaniu, nie możesz pominąć wizyty na poznańskiej Śródce! Już dziś wpisz w wyszukiwarkę hotel Poznań i zarezerwuj miejsce w wybranym hotelu sieci Accor!

Podobało Ci się? Udostępnij!

Chcesz wiedzieć więcej?

Kontynuuj podróż

Praga dla miłośników fotografii Orientalne oblicze warszawy

Losowo

Więcej pomysłów na podróże