Łódź w powszechnej świadomości funkcjonuje jako szare, poprzemysłowe miasto pełne nieestetycznych fabrycznych gmachów. Jednak od kilku lat coraz bardziej stara się zmienić ten wizerunek. Łódź promuje się nie tylko jako polska stolica filmu, lecz także… jako kolebka street artu. Jednymi z najciekawszych artystycznych atrakcji miasta są murale. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ich temat, przeczytaj nasz artykuł!
Kolekcja łódzkich murali
obejmuje 38 wielkoformatowych malowideł, które zdobią szare elewacje budynków.
Dzieła te zostały stworzone zarówno przez artystów z Polski, jak i twórców z
Chile, Chin, Rosji, Francji czy Australii. Niezwykła sztuka ulicy przyciąga do
Łodzi coraz więcej turystów spragnionych spacerów artystycznym szlakiem.
Mural inspirowany kulturą Inków przy ul. Wyszyńskiego
Jeden z największych
murali w Polsce powstał w 2013 roku na ścianie 11-piętrowego wieżowca przy ul. Wyszyńskiego
w Łodzi. Nosi tytuł I believe in goats,
a jego autorem jest Inti – artysta z Chile, który inspiruje się szeroko
rozumianą kulturą Inków. Mural przy ul. Wyszyńskiego nawiązuje też do folkloru
Ameryki Łacińskiej – przedstawia postać w chilijskim stroju w towarzystwie kóz.
To nie jedyne dzieło artysty w Łodzi. Drugi mural autorstwa Intiego znajduje
się przy ul. Pułku Strzelców Kaniowskich.
Ulica Uniwersytecka i murale polskich artystów
W niedalekim sąsiedztwie
dworca Łódź Fabryczna znajduje się mural wykonany przez duet artystów z Polski
– Etam Crew. Na malowidle została uwieczniona postać mężczyzny podróżującego na
słoniu. Zwierzę nie stąpa jednak po ziemi, lecz unosi się w powietrzu,
podtrzymywane przez balonik (stąd tytuł murala Baloon).
Na tej samej ulicy
powstało również inne dzieło jednego z członków Etam Crew – Sainera. Mural
stanowi część pracy magisterskiej artysty, bronionej na Akademii Sztuk Pięknych
w Łodzi. Sainer namalował na ścianie postać kobiety we wzorzystej bluzce i z
kolczykami w kształcie łapaczy snów. W oczy rzuca się również spoczywająca na
jej głowie budka dla ptaków. Dzieło nosi tytuł Primavera.
To nie jedyne murale
autorstwa Etam Crew. Spod ręki twórców (zarówno działających w duecie, jak i
pojedynczo) wyszły jeszcze m.in. malowidła przy al. Politechniki (Madame Chicken) i ul. Nawrot (Traphouse).
Jeleń na ul. Łąkowej
Jeden z najbardziej
charakterystycznych murali w Łodzi został namalowany na jednym z budynków przy
ul. Łąkowej. Spod ręki chińskiego artysty Daleasta wyszedł wizerunek jelenia.
Na kształt zwierzęcia składają się lekkie kreski, przywodzące na myśl plątaninę
gałęzi. Jest to charakterystyczne dla dzieł tego malarza – jego obrazy i murale
opierają się na kompozycjach zagęszczonych linii, układających się w konkretne
formy – z reguły postaci zwierząt w ruchu.
Wymienione dzieła nie
wyczerpują listy wspaniałych łódzkich murali. Bez wątpienia warto zobaczyć
również pracę brazylijskiego artysty Eduarda Kobry, stanowiącą oryginalny
portret łódzkiego pianisty Artura Rubinsteina, czy też mural wykonany przez
Vhilsa z Portugalii poprzez… odsłonięcie fragmentów surowych murów.
Zdecydowanie, goszcząc w jednym z hoteli w Łodzi, należy chociaż kilka godzin poświęcić na
spacer szlakiem murali.
Więcej
na temat łódzkich atrakcji dowiesz się z tej infografiki. <o:p></o:p>